poniedziałek, 21 lutego 2011

Batony, woda.... vol. 2

W sobotę wraz z Franklinem znów mieliśmy okazje urządzić sobie mały maraton palenia. Oczywiście w Amsterdamie jako, że posiadanie marihuany jest w Polsce wciąż nielegalne hehe. Nie chcąc narażać się organom ścigania, które w obronie niezmąconego ćpuństwem stanu świadomości gotowe są przeszukiwać mieszkania starszych pań, jemy tylko ryż i pijemy wodę z kranu. Za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy w weekendy pozwolić sobie na odrobinę relaksu w lepszym kraju. W każdym razie pamiętając o naszych wiernych czytelnikach, w dobrych humorach po zwycięstwie Arsenalu nad wiadomo kim pozwoliliśmy sobie na przeprowadzenie kolejnego testu popaleniowych przekąsek.

środa, 16 lutego 2011

Big K.R.I.T. - The "Wuz Here" Sessions - posłuchaj

Nagrywanie rapu z żywymi isntrumentami nie zawsze wychodzi dobrze i albo dostajemy po prostu słaby akompaniament albo prawdziwe perełki jak w przypadku The "Wuz Here" Sessions.  W czasie oczekiwania na album Big K.R.I.T'a zafundował nam prawdziwą ucztę, a właściwie przystawkę złożoną z 4 kompozycji nagranych razem z zespołem Grillade.  Trochę ostrzejszych gitarowych zagrań, wspaniały głos wokalistki i rap K.R.T'a - pysznośći.  Podano nam znane już numery przygotowane na nowy sposób. Dają dużo świeżości i są po prostu ciekawsze. Sample są zagrane i zaśpiewane ( genialne Something i Hometown Hero), na szczęście nie odczuwamy tego i całość brzmi jak "nowy" kawałek, a nie tylko marna próba skopiowania oryginału. Do tego trochę więcej gitar, które nie przeszkadzają w hiphopowej konwencji EPki,a wokalistka także jest tylko tłem dla rapu i nie dominuje Krita. Materiał do odsłuchu i video poniżej.

niedziela, 13 lutego 2011

Dope Premiery vol. 2


Fashawn - The Ecology

Tytuł album zawdzięcza jednemu z najlepszych kawałków na Boy Meets World jednej z moich ulubionych płyt ostatnich lat. Niestety ostatnie poczynania Fashawn'a już tak mnie nie poruszają, mam na myśli Grizzly City 3 i Ode to Illmatic. Wiadomo, że to nie pełnoprawne płyty więc można sobie pozwolić na więcej luzu i eksperymentów więc nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków. Swoje nadzieje co do The Ecology wiąże bardzo z produkcjami Exile'a (co nie jest jeszcze potwierdzone) , który powinien nadać albumowi to brzmienie, za które tak bardzo polubiłem zioma z Fresno. Póki co brak singli, przybliżonej daty premiery, listy gości czy producentów więc pozostaje mieć nadzieje, że Fashawn wywiąże się z obietnicy i usłyszymy The Ecology w 2011.




sobota, 12 lutego 2011

Pistols and Palm Trees/Lincoln Way Nights (Intelligent Trunk Music)

Stalley – raper z Ohio, poprzedni projekt to The Autobiography, nagrany do instrumentali Madliba, dobra przyznaje nie słuchałem tego. Nam znany przede wszystkim za współprace z Curren$ym i Ski Beatzem. Jego znakiem rozpoznawczym jest freewayowska broda, Franklin myślał nad zapuszczeniem takiej, serio. Lincoln Way Nights (Intelligent Trunk Music) to album z najwyższej półki zarówno lirycznie jak i muzycznie.
Skeme to reprezentant LA o nowej scenie zachodu pisaliśmy na blogu nie raz a dwa razy. Pokrótce Pistols and Palm Trees to jej kolejne mocne uderzenie, przepalone gangsterskie rytmy w trochę innym stylu niż to co do tej pory było wyznacznikiem Westu.

piątek, 11 lutego 2011

Dope Premiery 2011

W końcu pomimo kryzysu w Egipcie wygospodarowaliśmy chwilę z naszych napiętych terminarzy aby przedstawić wyczekiwane przez nas płyty w 2011. Jest to część pierwsza, dalsze przysięgam na Słońce w ciągu weekendu. Napiszemy, też o takich na które z przekory nie czekamy. Kiedy już wyjdą i okażą się mocno średnie pamiętajcie kto pierwszy to pisał. Na początek 6 pierwszych tytułów. Można wysnuć przypuszczenie, że to te na które czekamy najbardziej. W sumie jest to bliskie prawdy, mamy tu 3 mega premiery i 3 płyty, które mogą zaskoczyć wyskakując z ciemności. Nie chce nam się robić żadnej specjalnej grafiki a fotka przy poście musi być to będzie kartka z kalendarza Vogue. Warto było zadać sobie trud i wpisać 2011 w google.



środa, 2 lutego 2011

Curren$y 2011

Trochę wstyd, że na blogu od dłuższego czasu nie było nic poświęconego naczelnemu palaczowi w rapgrze. Nazbierało się trochę informacji o planach wydawniczych króla Nowego Orleanu wiec nadrabiamy zaległości. Po pierwsze Spitta na dniach podpisał umowę z Warner Bros Music, w którym to 20 Kwietnia ma wydać epke Covert Coup. Krążek ma składać się z 10-12 kawałków, za produkcje będzie odpowiedzialny Alchemist, oby tylko pokazał więcej niż na Chemical Warfare. Umowa z Warner daje też Curren$iemu jego własny label Jets International! Drzwi dla projektów ziomków Spitty zostały więc szeroko otwarte, w najbliższych miesiącach możemy oczekiwać przejaranych solówek od Young Roddiego, Trademark Da Skydivera czy Street Wiza.

wtorek, 1 lutego 2011

E.S.G. – Ocean of Funk

Ogłaszam ten krążek pierdolonym „dopesnacks“ klasykiem ! Wydany w 94 w Houston jako debiut E.S.G. rapera związanego z Dj'em Screw i jego Srewed Up kliką. Na widok samej okładki usta układają się w uśmiech, a Gordon zapowiedział powieszenie jej na ścianie w formie plakatu (zapewne tuż obok Rafaela Nadala). Po odpaleniu albumu dotyka nas powiew fioletowej bryzy, w wersji chopped&screwed - tak tak ten kolor musiał się pojawić w końcu ten człowiek znał osobiście Dj’a Screw. Otrzymujemy  mieszankę G-funku i stylu Houston czyli uliczne zmagania, kobiety, imprezy, narkotyki i mnóstwo luzu – na pierwszy rzut oka – standard,  ale przecież za to kochamy rap...  Close your eyes and open your trunk and sink into the sounds of this g-funk.