piątek, 25 listopada 2011

Juicy J


Tak ten klip spełnia wszelkie standardy  K.z.M.P.G.i.O.W jednak umieszczam go poza kategorią. To po prostu Juicy J- król montażu, książę efektów. Jego klipy są pokazywane jako wzorcowe na wszelkich szkoleniach dla operatorów kamer. Juicy wypuszcza klip średnio co 2 tygodnie ale nie myślcie, że to taśmowa produkcja niemal identycznych teledysków. W każdym z nich jest jakiś smaczek, który potrafi zmusić do głębszej refleksji, nie rzadko zmiany całej postawy względem świata! W prezentowanym klipie Juiciego wspiera Kreajshawn czy jakoś tak. Wygląda na to, że próbowała dotrzymać mu kroku w spożywaniu substancji odurzających. Biedna dziewczyna sprawia wrażenie jakby nie wiedziała gdzie jest i chyba ledwo stoi kiedy J jak to on raźnie miksuje bity na konsolecie.

DETAL- purple drinka zazwyczaj pije się w 2 kubkach, Juicy ma 4.

 

środa, 23 listopada 2011

Tabi Bonney- The Summer Years


Tabi Bonney był już prezentowany na naszym blogu z czego do dziś jest bardzo dumny. Od czasu darmowego "Postcard From Abroad" zdążył jednak wydać już 2 pełnoprawne płyty i  ostatnio żalił się, że jak dotąd wciąż nie napisaliśmy o żadnej z nich. Sorry Tabi już nadrabiamy zaległości.  Ze wstydem muszę przyznać, że krążka „Fresh” jak do tej pory nie przesłuchałem a nawet nie miałem pojęcia, że istnieje więc dziś będzie o wydanym nie tak dawno „The Summer Years”.

sobota, 5 listopada 2011

K.z.M.P.G.i.O.W- WHEN I COME AROUND


Jesień- liście opadły, blanty się nie palą a jak się palą to jest zimno. W takim klimacie ciężko o tradycyjny dla D&S inspirujący tekst. Jednak nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło w błysku chwili stwierdziłem, ze obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Być może ktoś powiedział to przede mną jednak przysięgam, ze nic takiego wcześniej nie słyszałem. Od dziś co jakiś czas prezentować będę Klipy z Murzyńskim Przebłyskiem Geniuszu i Ogólnym Wyjebaniem w skrócie K.z.M.P.G.i.O.W. Na początek niby zwykłe wideo Doma Kennediego- ot miejscówka na przedmieściach ja w laczkach i skarpetkach pucuje felgi potem gram w bejsbol. Wszystko ratuje scena gdzie Dom z ziomkami w knajpie a’la KFC popija hot wingsy Cristalem! Ah no czy Justin Timberlake wyglądał by z tym dobrze? No właśnie. Do tego mamy jeszcze dobrą dupeczkę więc podstawowe standardy K.z.M.P.G.i.O.W zostają spełnione.

piątek, 21 października 2011

Purple Swag




Dobra dupa w klipie mocno średnia ale sam kawałek rozpierdala. Swag. Asap Rocky to kot z Harlemu, którego znamy z współpracy z Smoke Dza. Generalnie robi w wokół siebie coraz większe zamieszanie- koncertuje z Drakiem, Dipsetem nagrywać chce z nim Mac Miller a na dniach ma ukazać się jego mikstejp LIVELOVEA$AP. Co prawda premiera przekładana jest od 3 miesięcy ale bądźmy dobrej myśli. Podobno materiał jest już ukończony. Oceniając po youtubowych publikacjach szykuje się przekozak. Jestem przekonany, że to narkotyczne lekko deliryczne osadzone na poziomie brudnych nowojorskich ulic wydawnictwo przypadnie do gustu każdemu wysublimowanemu słuchaczowi. SWAG. Na razie polecam nieoficjalne wydawnictwo Deep Purple, które jest kompilacją wydanych do tej pory numerów. Swag Swag Swag

wtorek, 11 października 2011

Drake- So Far Gone

11 dzień miesiąca musi być  uczczony postem przez nasz Ilum1nack1 blog. Mamy już prawie rok bywało lepiej i gorzej a wraz ze wzrostem popularności nasze niefrasobliwe teksty zostają niekiedy skarcone. Dostałem na skrzynkę sporo maili dotyczących naszego światopoglądu oraz niemało uwag na temat naszego doboru klasyków. Jednym z najbardziej obrazowych dla skali zjawiska jest list niejakiego Enigmena.

wtorek, 4 października 2011

Skeme- The Statement

 Przez ostatnie dni miałem duży dylemat o czym tu napisać nie wynikało to bynajmniej z braku tematów ale raczej z ich nadmiaru. Ktoś powie- to dlaczego nie napisałeś o wszystkim nie było wpisu od pięciu dni. Ja odpowiem- nie wiem. W każdym razie zastanawiałem się czy napisać o jakimś klasyku, nowości lub może odpowiedzieć na zasadnicze pytania. Jak żyć? Co jeść po paleniu? Kto zbudował piramidy? Koniec końców będzie o płycie, której premiera miała miejsce w czasie kiedy nasz blog był w zawieszeniu a było to w okolicach maja. Teraz do niej wróciłem i myślę, że niepoświecenie jej miejsca byłoby dla Dope&Snacks powodem do wstydu. Mowa tu o „The Statement” Skeme tha Duka, które to jest jednym z licznych w tym roku dowodów na to, że serce rapu zaczyna bić na zachodzie. Jeszcze nie w mainstreamie ale pod względem niezależnych wydawnictw L.A. i okolice nie mają sobie równych.

środa, 28 września 2011

Bei Maejor- Maejormaejor

Po jesieni latem, teraz mamy lato jesienią. Prognozy dają nadzieje na jeszcze co najmniej 4 ciepłe dni, które są tak bardzo potrzebne przed zbliżająca się szarością tandemu październik/listopad. Proponuje więc wszystkim zaopatrzyć się w naczelną używkę Dope&Snacks i pożegnać lato w godny sposób impreza, wycieczka czy zorganizowanie jakieś orgii na cześć Matki Natury to z pewnością dobre pomysły. Oczywiście wszystkiemu towarzyszyć musi dobra pasująca do klimatu muzyka tu z pomocą przychodzi nasz skromny blog bowiem wydaje się nam, że mamy płytę idealną na ten czas. Album Maejormaejor(czyt. Mejdżormejdżor) niejakiego Bei Maejora.

czwartek, 22 września 2011

Hydrozagadka

AS w akcji
Z dniem dzisiejszym inauguruje na blogu nowy cykl- filmy do palenia. Będą tu filmy niekoniecznie najwyższych lotów rzekłbym, że nie nawet średnich. Koncentrujemy się na niedorzecznych produkcjach z pogranicza strefy mroku. Na pierwszy ogień film, który prawie wysłał mnie do szpitala psychiatrycznego „Hydrozagadka”.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

OutKast- Southernplayalisticadillacmuzik/ATLiens

Miało być klasycznie będzie klasycznie. Przypominanie płyt sprzed 15 lat nie jest w stylu Dope&Snacks no ale dwa razy do roku może się zdarzyć. OutKast to ciekawy przypadek uwielbiani przez truskuli dla których są jednym z niewielu dopuszczalnych odstępstw od solidnych nowojorskich rytmów a przez południowców trochę niedoceniani. Getto Boys czy przede wszystkim UGK to jednak bardziej kultowe składy. Mieć tee Listen to U.G.K to ze 100 pkt. do zajebistości czy są takie z OutKastem, nie wiem. Ja jednak mam ogromny szacunek dla całej dyskografii Andre i Big Boi’a ze szczególnym uwzględnieniem pierwszych trzech albumów. Wyróżnienie naszego skromnego bloga uzyskują dziś jednak  Southernplayalisticadillacmuzik i ATLiens.

czwartek, 9 czerwca 2011

Frank Ocean- Nostalgia/ultra


Długo zastanawiałem się cóż powinno być tematem pierwszego pełnoprawnego wpisu po przerwie. Przez ostatnie miesiące wyszło tyle świetnych płyt, żeby wspomnieć Return of 4eva, Covert Coup czy może trochę mniej świetne Rolling Papers. Koniec końców będzie o mikstejpie od którego aktualnie nie mogę się oderwać i co zabawne mogliśmy przedstawić go już w lutym w czasach świetności bloga kiedy odwiedzało nas 20 osób dziennie! No właśnie wydawnictwo Franka Ocean’a gościa od OFWGKTA(o których wkrótce) Nostalgia/ultra nazywane dalej Nostalgią to rzecz doskonale pasująca do tego alternatywnego, elitarnego lecz dynamicznego bloga.

wtorek, 7 czerwca 2011

Guess who's back

Tak jest po długiej przerwie wracamy w nowej bardziej profesjonalnej formie. Koniec z gloryfikowaniem palenia i rapu z południa Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Od dziś więcej o pionierach rapu, uznanych klasykach i najlepszych cięciach Dj Premiera. Przez 3 ostatnie miesiące uzupełniałem płytotekę o dosłownie wszystko co zostało wydane w Złotej Erze. Będą więc recenzje klasyków pisane z łezką w oku i przedstawienie nie tak ogranych wydawnictw, które jednak każdy szanujący się słuchacz rapu znać powinien tjaa...... Na nowy start klip Juicy J w reżyserii samego Davida Lychna.


piątek, 4 marca 2011

Tabi Bonney - Postcard From Abroad

Kolejny darmowy dope album. Tym razem reprezentant Washington DC, a właściwie Togo. Zwrócił moją uwagę przezajebistym klipem z pewną piękną murzynką w roli głównej do kawałka "Where We Gonna Go" ( gościnnie na refrenie Lykke Li). Tabi ma już na swoim koncie jakieś nagrania, ale szczerze to ich nie polecam. Taśma Postcard from Abroad ma swój niepowtarzalny klimat i styl, który zapewnił w głównej mierze Smiles Davies i nawet Gordon stwierdził, że jest po prostu za krótka. Warto poświęcić trochę czasu na sprawdzenie tego materiału w trakcie tych słonecznych dni,a także ponapalać się na panią w klipie.




poniedziałek, 21 lutego 2011

Batony, woda.... vol. 2

W sobotę wraz z Franklinem znów mieliśmy okazje urządzić sobie mały maraton palenia. Oczywiście w Amsterdamie jako, że posiadanie marihuany jest w Polsce wciąż nielegalne hehe. Nie chcąc narażać się organom ścigania, które w obronie niezmąconego ćpuństwem stanu świadomości gotowe są przeszukiwać mieszkania starszych pań, jemy tylko ryż i pijemy wodę z kranu. Za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze możemy w weekendy pozwolić sobie na odrobinę relaksu w lepszym kraju. W każdym razie pamiętając o naszych wiernych czytelnikach, w dobrych humorach po zwycięstwie Arsenalu nad wiadomo kim pozwoliliśmy sobie na przeprowadzenie kolejnego testu popaleniowych przekąsek.

środa, 16 lutego 2011

Big K.R.I.T. - The "Wuz Here" Sessions - posłuchaj

Nagrywanie rapu z żywymi isntrumentami nie zawsze wychodzi dobrze i albo dostajemy po prostu słaby akompaniament albo prawdziwe perełki jak w przypadku The "Wuz Here" Sessions.  W czasie oczekiwania na album Big K.R.I.T'a zafundował nam prawdziwą ucztę, a właściwie przystawkę złożoną z 4 kompozycji nagranych razem z zespołem Grillade.  Trochę ostrzejszych gitarowych zagrań, wspaniały głos wokalistki i rap K.R.T'a - pysznośći.  Podano nam znane już numery przygotowane na nowy sposób. Dają dużo świeżości i są po prostu ciekawsze. Sample są zagrane i zaśpiewane ( genialne Something i Hometown Hero), na szczęście nie odczuwamy tego i całość brzmi jak "nowy" kawałek, a nie tylko marna próba skopiowania oryginału. Do tego trochę więcej gitar, które nie przeszkadzają w hiphopowej konwencji EPki,a wokalistka także jest tylko tłem dla rapu i nie dominuje Krita. Materiał do odsłuchu i video poniżej.

niedziela, 13 lutego 2011

Dope Premiery vol. 2


Fashawn - The Ecology

Tytuł album zawdzięcza jednemu z najlepszych kawałków na Boy Meets World jednej z moich ulubionych płyt ostatnich lat. Niestety ostatnie poczynania Fashawn'a już tak mnie nie poruszają, mam na myśli Grizzly City 3 i Ode to Illmatic. Wiadomo, że to nie pełnoprawne płyty więc można sobie pozwolić na więcej luzu i eksperymentów więc nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków. Swoje nadzieje co do The Ecology wiąże bardzo z produkcjami Exile'a (co nie jest jeszcze potwierdzone) , który powinien nadać albumowi to brzmienie, za które tak bardzo polubiłem zioma z Fresno. Póki co brak singli, przybliżonej daty premiery, listy gości czy producentów więc pozostaje mieć nadzieje, że Fashawn wywiąże się z obietnicy i usłyszymy The Ecology w 2011.




sobota, 12 lutego 2011

Pistols and Palm Trees/Lincoln Way Nights (Intelligent Trunk Music)

Stalley – raper z Ohio, poprzedni projekt to The Autobiography, nagrany do instrumentali Madliba, dobra przyznaje nie słuchałem tego. Nam znany przede wszystkim za współprace z Curren$ym i Ski Beatzem. Jego znakiem rozpoznawczym jest freewayowska broda, Franklin myślał nad zapuszczeniem takiej, serio. Lincoln Way Nights (Intelligent Trunk Music) to album z najwyższej półki zarówno lirycznie jak i muzycznie.
Skeme to reprezentant LA o nowej scenie zachodu pisaliśmy na blogu nie raz a dwa razy. Pokrótce Pistols and Palm Trees to jej kolejne mocne uderzenie, przepalone gangsterskie rytmy w trochę innym stylu niż to co do tej pory było wyznacznikiem Westu.

piątek, 11 lutego 2011

Dope Premiery 2011

W końcu pomimo kryzysu w Egipcie wygospodarowaliśmy chwilę z naszych napiętych terminarzy aby przedstawić wyczekiwane przez nas płyty w 2011. Jest to część pierwsza, dalsze przysięgam na Słońce w ciągu weekendu. Napiszemy, też o takich na które z przekory nie czekamy. Kiedy już wyjdą i okażą się mocno średnie pamiętajcie kto pierwszy to pisał. Na początek 6 pierwszych tytułów. Można wysnuć przypuszczenie, że to te na które czekamy najbardziej. W sumie jest to bliskie prawdy, mamy tu 3 mega premiery i 3 płyty, które mogą zaskoczyć wyskakując z ciemności. Nie chce nam się robić żadnej specjalnej grafiki a fotka przy poście musi być to będzie kartka z kalendarza Vogue. Warto było zadać sobie trud i wpisać 2011 w google.



środa, 2 lutego 2011

Curren$y 2011

Trochę wstyd, że na blogu od dłuższego czasu nie było nic poświęconego naczelnemu palaczowi w rapgrze. Nazbierało się trochę informacji o planach wydawniczych króla Nowego Orleanu wiec nadrabiamy zaległości. Po pierwsze Spitta na dniach podpisał umowę z Warner Bros Music, w którym to 20 Kwietnia ma wydać epke Covert Coup. Krążek ma składać się z 10-12 kawałków, za produkcje będzie odpowiedzialny Alchemist, oby tylko pokazał więcej niż na Chemical Warfare. Umowa z Warner daje też Curren$iemu jego własny label Jets International! Drzwi dla projektów ziomków Spitty zostały więc szeroko otwarte, w najbliższych miesiącach możemy oczekiwać przejaranych solówek od Young Roddiego, Trademark Da Skydivera czy Street Wiza.

wtorek, 1 lutego 2011

E.S.G. – Ocean of Funk

Ogłaszam ten krążek pierdolonym „dopesnacks“ klasykiem ! Wydany w 94 w Houston jako debiut E.S.G. rapera związanego z Dj'em Screw i jego Srewed Up kliką. Na widok samej okładki usta układają się w uśmiech, a Gordon zapowiedział powieszenie jej na ścianie w formie plakatu (zapewne tuż obok Rafaela Nadala). Po odpaleniu albumu dotyka nas powiew fioletowej bryzy, w wersji chopped&screwed - tak tak ten kolor musiał się pojawić w końcu ten człowiek znał osobiście Dj’a Screw. Otrzymujemy  mieszankę G-funku i stylu Houston czyli uliczne zmagania, kobiety, imprezy, narkotyki i mnóstwo luzu – na pierwszy rzut oka – standard,  ale przecież za to kochamy rap...  Close your eyes and open your trunk and sink into the sounds of this g-funk.

piątek, 28 stycznia 2011

Texas Smoke Selection vol. 1

    Texas, stan Lance Armstronga, kiedy on wylewał hektolitry potu na treningach, zmagając się z bryzą stanu samotnej gwiazdy, texanscy raperzy oddawali się urokom życia, paląc marihuanę na tony. Przy okazji wykreowali unikalny styl, leniwe klasyczne melodie wspomagane odrobiną syntetyki no i maksymalnie wyluzowane teksty, które na pewno nie sławią etosu cięzkiej pracy.  Wasi ulubieni selektorzy zainspirowani Texasem do szpiku kości,  z ogromnym namaszczeniem dobrali zatem najlepsze numery na pierwszy wolumin Texas Smoke Selection. Kolejność przypadkowa.Smoke on baby.

czwartek, 27 stycznia 2011

Pharrell- In my Mind

Okej, kiedy płyta wyszła trochę mnie drażniła, szczególnie fakt, że gdzie się nie odwróciłem tam było „Can I have it like that”. Singiel, któremu siląc się na obiektywizm nic nie mogę zarzucić ale sorry wku….. ee irytował mnie on strasznie. Reszta płyty? Z perspektywy czasu dope&snackowy klasyk bez dwóch zdań. Raz, że dla The Neptunes był to wspaniały okres: hardcorowe bity dla Clipsów i chill outowe- bujające dla Pharrella. Choć w sumie nie wiem jaki udział przy produkcji solo Williamsa miał Chad Hugo i nawet nie chce mi się sprawdzać. W każdym razie bity są kwintesencją Pharrelowego stylu bycia- są kolorowe, modne, zdystansowane i przyprawiają wszystkich truskulów o palpitacje serca co jest najlepszą rekomendacją.

sobota, 22 stycznia 2011

Kendrick Lamar

Na blogu od pewnego czasu cisza i wszystkich 5 czytelników mogło być zawiedzionych, że od tygodnia nie ma nic nowego. Przepraszamy, ja przepadłem w narkotyczno-pokerowym transie a redaktor Franklin jest tak zabiegany, że ma czas tylko na zwrócenie mi uwagi, że nic nie napisałem a miałem. Robi to zapewne siedząc na toalecie i jedząc równocześnie bo tylko tyle czasu jest  stanie wygospodarować miedzy konferencjami ONZ i tajnymi naradami z prezydentem Obamą.  Wracam więc notką o kolejnym przedstawicielu zachodniego wybrzeża, pochodzącym z zła sławą owianego Compton- Kendricku Lamarze.

niedziela, 16 stycznia 2011

Dom Kennedy



From Westside With Love – ach… słoneczna Kalifornio ! Dzięki temu typowi przetrwanie zimy staje się dużo łatwiejsze gdyż zabiera nas kilka tysięcy kilometrów stąd na zachodnią półkulę globu aby pobujać się w tempie nie przekraczającym tempa bicia serca. Dzień, w którym dowiedziałem się o jego istnieniu i przesłuchałem debiutancką taśmę 25th Hour sprawił,  że choć trochę zwróciłem swoje sympatie w stronę West Coast’u. Nowa zachodnia scena potrafi przyciągnąć słuchaczy, którzy tak jak ja nie oddali swego serca temu wybrzeżu. Co może być błędem wobec tak pięknej krainy jaką jest Kalifornia, a szczególnie hrabstwo Mendocino.

sobota, 8 stycznia 2011

Triple Six Smoke Selection vol. 1

Pierwsza z trzech części cyklu Smoke Selection dotycząca Three 6 Mafi. Sześć na szybko wybranych kawałków grupy z Memphis. Hipnotyczne bity, mistyczne flow Lorda Infamousa, no i oczywiście refreny ocierające się o przekaz podprogowy. Dziś już nikt takiej muzyki nie robi, może i dobrze. Stara Mafia jest nie do powtórzenia a ich klasyki mimo upływu czasu wciąż upalają przez sam odsłuch.

piątek, 7 stycznia 2011

Cyhi Da Prynce- Royal Flush

Pierwszy pod skrzydłami G.O.O.D Music mikstejp reprezentującego Atlantę Cyhi Da Prynce’a. Cyhi udowadnia tu, że zasługuje na swój książęcy przydomek, świetna produkcja the J.U.S.T.I.C.E. League, Kane Beatz, Drumma Boy i innych idzie w parze z wyluzowanym flow gospodarza, który dostarcza nam humorystyczne wersy przeplatane punchlinenami. 

Taylor Gang or Die !

Będzie mowa oczywiście o butach z kolekcji ChuckTaylor All Stars produkowanych przez Converse. Firma na początku wieku XX postanowiła podbić rynek koszykarski co jej się udało podpisując kontrakt z Chuckiem Taylorem, który umieszcza swój podpis na butach. To był początek, do dziś firma sprzedała kilkaset milionów par butów. W latach 90 trampki przywędrowały do Polski wraz z popularnością Nirvany, której lider Kurt Cobain (Panie świeć nad jego duszą) był fanem Taylorów. W ten sposób trampki zostały przypięte do subkultur zbierających się w okolicach pewnego Przystanku i Jarocina. Zauważyłem także, że mnogość wzorów i kolorów przyciąga ostatnio emo-dzieci.Szczególnie wzory w czaszki i żyletki. Dobrze jest też uzupełnić wzornictwo o własnoręcznie wykonane logo 30 sekund do marsa przy pomocy korektora - Gordon.

wtorek, 4 stycznia 2011

Batony, woda....



Zestawienie batonów, które polecam na mały i większy głód pojawiający się po wypaleniu skręta. Oczywiście takiego znalezionego na ziemi w Holandii, wiadomo. Do popicia natomiast nie ma co się rozpisywać, najlepsza jest lekko schłodzona Cisowianka.