piątek, 7 stycznia 2011

Taylor Gang or Die !

Będzie mowa oczywiście o butach z kolekcji ChuckTaylor All Stars produkowanych przez Converse. Firma na początku wieku XX postanowiła podbić rynek koszykarski co jej się udało podpisując kontrakt z Chuckiem Taylorem, który umieszcza swój podpis na butach. To był początek, do dziś firma sprzedała kilkaset milionów par butów. W latach 90 trampki przywędrowały do Polski wraz z popularnością Nirvany, której lider Kurt Cobain (Panie świeć nad jego duszą) był fanem Taylorów. W ten sposób trampki zostały przypięte do subkultur zbierających się w okolicach pewnego Przystanku i Jarocina. Zauważyłem także, że mnogość wzorów i kolorów przyciąga ostatnio emo-dzieci.Szczególnie wzory w czaszki i żyletki. Dobrze jest też uzupełnić wzornictwo o własnoręcznie wykonane logo 30 sekund do marsa przy pomocy korektora - Gordon.
W tych niesprzyjających okolicznościach Wiz Khalifa zakłada ekipę Taylor Gang (podpinając także swoje ciuchy, które póki co nie są warte uwagi, no tee z hasłem „Damm it feels good to be a Taylor”, przyjąłbym) promując intensywnie kolekcję Chuk Taylor All-Stars.Być może jest to znak aby powrócić do korzeni – koszykarzy szalejących na parkietach NBA w poprzednim stuleciu? Zapoczątkować modę na trampki wśród amatorów jazzu i słuchaczy Wiz Khalify?
Jak napisałem w notce o Kush & OJ czas sobie kupić jakieś ciekawe Taylory i zamierzam wywiązać się z danego słowa. Latem mogą okazać się wygodne szczególnie kiedy w Dunkach, Blazerach, Jordanach, a nawet Air Maxach jest za gorąco. Wybór jest ogromny a i z dostępnością w Polsce nie powinno być problemu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz